Szukaj
Close this search box.

Jak NIE uczyć się angielskiego?

gramatyka angielska nauka

Spis treści

To, że warto uczyć się języka angielskiego wie dziś każdy. Nie będę więc prawić Wam morałów, że uczyć angielskiego się trzeba, należy, powinno. Jak zwał, tak zwał 😉 Nie będę też podawać Wam setek przykładów dlaczego warto to robić. Jestem pewna, że znacie je na pamięć. Co więc będę robić? Podam Wam przykłady, jak języka angielskiego uczyć się na należy. To fakt, że nie ma jednej skutecznej metody uczenia się języków obcych. Każdy z nas jest inny i każdy na swój własny sposób zapamiętuje nowe słówka, przyswaja gramatykę czy pojmuje poszczególne zwroty. Istnieje za to kilka przeszkód, które uniemożliwiają przyswojenie nowego języka. Wiele osób popełnia podstawowe błędy, które sprawiają, że nauka angielskiego jest mało skuteczna, albo idzie opornie. Koniecznie sprawdźcie, czy aby na pewno nie macie skłonności do uciekania się do któregoś z poniższych błędów 🙂

Po pierwsze – porównywanie angielskiego do polskiego

Wbrew pozorom, to jeden z najczęściej popełnianych błędów. Wiele osób rozpoczynających naukę języka angielskiego na siłę stara się porównywać go do naszego ojczystego języka polskiego, licząc litery w słówkach, czy wyrazy w zdaniach. A prawda jest taka, że tych dwóch języków nie można porównywać, gdyż są one zupełnie inne. Gramatyka angielska diametralnie różni się od polskiej. Wiele zwrotów angielskich diametralnie różni się od polskich. I tak dalej, i tak dalej.

Po drugie – wklepywanie na pamięć nowych słówek

Wiele osób uczących się języka angielskiego ma skłonność do wypisywania w zeszycie mnóstwa nowych słówek i wklepywania ich na pamięć. Niestety… taka metoda nauki nie jest skuteczna. Same wyklepane na pamięć słówka na niewiele się zdadzą. To, że znamy jakieś słówko nie oznacza, że będziemy potrafili wykorzystać je w sposób odpowiedni. W języku angielskim wszystko niestety zależy od kontekstu, sytuacji, itp. O wiele lepiej jest czytać angielskie teksty bez skupiania się na perfekcyjnym rozumieniu wszystkich zamieszczonych w nim słówek. Nie ma absolutnie nic złego w tym, że nie rozumiemy wszystkiego. Jeśli uda się nam ogarnąć ogólny kontekst to i tak już połowa sukcesu. Nie ma co tracić czasu na wyszukiwanie wszystkiego w słowniku, bo w ten sposób przyjemność z czytania gdzieś się zagubi, a nie o to przecież chodzi.

Po trzecie – robienie przerw w nauce

Tylko systematyczna nauka ma sens. Na pewno wiecie, jak ciężko wrócić do nauki języka po dłuższej przerwie. Nagle rzeczy, które jeszcze kilka miesięcy temu wydawały się banalne, teraz wydają się mniej zrozumiałe, gramatyka angielska zawiła, słówka też jakoś tak nie chcą przyjść na myśl w odpowiednim momencie. Ogólnie rzecz biorąc – tragedia. Dwa czy trzy tygodnie przerwy w nauce (np. na wakacje) to jeszcze nie koniec świata, ale przerwa dłuższa, niż kilka miesięcy niestety zrobi swoje. Zachowanie ciągłości w nauce jest szalenie ważne, zwłaszcza jeśli jesteście na początku drogi.

Po czwarte – lekceważenie gramatyki angielskiej

Gramatyka angielska (http://www.strefaangielskiego.pl/gramatyka/#gref), bez względu na to, co słyszeliście jest szalenie ważna. Nie można jej lekceważyć i nie można umniejszać jej ważności. Nawet jeśli nie jest do końca łatwa, miła i przyjemna. Oczywiście zawsze znajdą się tacy, co będą uparcie twierdzić, że dogadają się bez znajomości zasad gramatycznych, ale w jakiej to będzie formie – lepiej nie oceniać. Zamiast bezsensownych dyskusji na temat tego, warto czy nie warto znać gramatykę angielską, lepiej jest usiąść nad książką i nauczyć się głównych zasad rządzących językiem angielskim. Wszystko po to, żebyście dogadali się ładną angielszczyzną zarówno w Anglii, Ameryce, jak i na Bora Bora.

Po piąte – strach przed popełnieniem błędów

Większość osób myśli, że popełnianie błędów do straszny wstyd, dlatego w ogóle boi się odzywać w obcym języku Błąd. Popełnianie błędów nie jest takie straszne. Co więcej – jest ok. Nawet rodowici mieszkańcy krajów anglojęzycznych sadzą byki, gdzie popadnie. Skupianie się tylko na tym, co nam nie wychodzi nie sprzyja nauce, a wręcz przeciwnie – demotywuje. Nie zastanawiajcie się w ogóle czy popełniacie błędy, czy ktoś Was zaraz wyśmieje, tylko mówcie, mówcie, mówcie… To właśnie odważne mówienie po angielsku uczy najlepiej. Niektórzy nauczyciele angielskiego uważają nawet, że popełnianie błędów to jeden z nieodzownych elementów nauki, więc raczej nie warto z tego powodu zamykać się w sobie.