Pieczenie lub świąd okolic intymnych może świadczyć o infekcji intymnej. O stanie zapalnym mogą świadczyć także upławy czy dyskomfort podczas stosunku. Prawda jest taka, że infekcje intymne mogą zdarzyć się każdej z nas i w każdym momencie. Najczęściej powodowane są przez bakterie i grzyby. Wynikają z niewłaściwej higieny okolic intymnych, długiej antybiotykoterapii, noszenia syntetycznej bielizny lub obcisłej i nieprzewiewnej odzieży. Nierzadko są skutkiem wizyty na basenie lub publicznym jacuzzi. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że nieleczone infekcje intymne mogą prowadzić do rozwinięcia się poważnych chorób, powstania ropni i zrostów. Zmiany pozapalne mogą również przyczyniać się do ograniczenia płodności kobiety i tym samym utrudniać zajście w ciążę. Aby uniknąć infekcji okolic intymnych, warto przyjmować polecane przez ginekologów probiotyki, które dbają o prawidłową florę bakteryjną wrażliwych miejsc. Co jeszcze robić, aby uniknąć przykrych dolegliwości?
Co robić, żeby nie mieć infekcji intymnych?
Właściwa pielęgnacja okolic intymnych to podstawa zdrowia i dobrego samopoczucia. Chcąc uniknąć dyskomfortu, należy podmywać się dwa razy dziennie, stosując przy tym odpowiednie środki myjące. Zwykłe mydło nie jest wskazane, gdyż może powodować podrażnienia i nadmiernie wysuszać śluzówkę pochwy. Dobrze jest wybierać preparaty przeznaczone do higieny intymnej. Ich PH jest zbliżone do odczynu panującego w pochwie. Większość z tych dostępnych an rynku, zawiera w swoim składzie arnikę, brzozę lub rumianek, które działają kojąco i ściągająco na błony śluzowe.
Infekcje intymne nie będą nam zagrażać, jeśli będziemy stosować oddzielne ręczniki do okolic intymnych. Niewskazane jest używanie jednego ręcznika do wszystkich partii ciała. Lepiej mieć jeden specjalnie wydzielony do wrażliwych okolic. Pod żadnym pozorem nie pożyczamy ręczników od osób postronnych, nawet jeśli jest to nasza mama czy siostra.
Dbając o zdrowie intymne, warto również postawić na delikatną bieliznę. Najlepiej sprawdzi się bielizna wykonana z naturalnych włókien, np. bawełny. Lubisz stringi? Postaraj się nosić je jak najrzadziej. Tego typu bielizna sprzyja roznoszeniu bakterii jelitowych występujących wokół odbytu.
Wykonujesz irygacje pochwy? Skończ z nimi. Błędne jest przekonanie, że tego typu zabiegi przeciwdziałają infekcjom. Udowodniono bowiem, że irygacje tylko nasilają dolegliwości, gdyż wypłukują mikroflorę pochwy razem z pożytecznymi bakteriami kwasu mlekowego.
