Dziś na tapetę weźmiemy biustonosze, a dokładnie to, w jaki sposób je prać i przechowywać. Banalne? Tylko pozornie. Większość z nas niestety robi to źle. W efekcie tego bielizna nie dość, że się deformuje to na dodatek ulega zniszczeniu. A przecież żadna z nas nie chce, aby biustonosz z wyższej półki, na który to odkładałyśmy każdy grosz, nadawał się do wyrzucenia już po pierwszym praniu.
Jak prać biustonosze?
Prawda o praniu biustonoszy bywa brutalna. O ile inną bieliznę pierzemy codziennie, o tyle z biustonoszami nie zawsze jest to takie oczywiste. Przeprowadzone niedawno badania wykazały, że wiele kobiet pierze swoje staniki co kilka miesięcy. O zgrozo! A przecież nasze ciało pozostawia na tkaninach nie tylko pot, ale także złuszczony naskórek, resztki kosmetyków czy perfum. W takim środowisku chętnie rozwijają się bakterie. Warto o tym pamiętać unikając kolejnego uprania biustonoszy. Biustonosze, zwłaszcza jeśli nie mamy ich za dużo, musimy prać regularnie. Aby się nie zniszczyły, musimy używać do tego odpowiednich środków. Najlepszy będzie delikatny płyn do prania lub specjalne płatki mydlane. Proszki nie są zalecane, gdyż większość z nich działa na tkaniny zbyt agresywnie. Ważna jest też sama technika prania biustonoszy. Bezpieczne jest pranie ręczne, ale nie każda z nas ma na nie czas. W takiej sytuacji wystarczy tylko zaopatrzyć się w specjalny woreczek do prania biustonoszy. Dzięki niemu, nasze staniki nie tylko nie wplączą się w inne ubrania, ale także nie powyginają i nie zniszczą.
Jak przechowywać biustonosze?
Kolejna kwestia to właściwe przechowywanie biustonoszy. Błędem, jaki najczęściej popełniamy jest trzymanie staników z innymi akcesoriami. Tymczasem potrzebują one osobnego miejsca – najlepiej własnej szuflady. Biustonosze zawsze przechowujemy „miseczka w miseczkę” lub jeśli mamy więcej miejsca – ułożone jeden za drugim, bez składania i wyginania. Dobrym rozwiązaniem jest też zakupienie specjalnych separatorów. Ułożenie biustonoszy w odpowiednich komorach zapewni im należyte bezpieczeństwo.
