W ostatnim czasie mamy do czynienia z prawdziwym boom na sport. Coraz chętniej i coraz częściej biegamy, chodzimy na siłownię i fitness. Niestety, o ile sport działa na korzyść naszej sylwetki, o tyle nie do końca jest sprzymierzeńcem naszej urody. Zmęczone i czerwone na twarzy, nie do końca prezentujemy się atrakcyjnie. W wielu przypadkach wysiłek fizyczny przyczynia się do pogorszenia kondycji cery. Co robić, aby ćwiczenia nie wpływały negatywnie na naszą urodę?
Po pierwsze – zero makijażu
Makijaż na sali treningowej? Zapomnij! Siłownia i sala fitness to miejsca, w których nie wypada pojawić się w makijażu, a poza tym lepiej tego nie robić. Spływający wraz z potem makijaż na pewno nie doda ci urody, a wręcz przeciwnie – będzie cię szpecił. Musisz też wiedzieć, że ćwiczenie w makijażu to szybka droga do wyprysków. Podczas treningu pory skóry rozszerzają się pod wpływem ciepła, więc kosmetyki do makijażu mogą w nie głębiej wnikać i je zapychać. Jeśli już musisz wyrównać koloryt skóry, zamiast podkładu użyj kremu BB. Wyjdzie ci to na dobre.
Skóra bez wyprysków
Nie da się ukryć, że urządzenia służące do ćwiczeń są pełne bakterii. W połączeniu z potem mogą skutkować wypryskami nie tylko na twarzy, ale także na plecach i dekolcie. Niedoskonałościom zapobiegniesz w prosty sposób. Zawsze zabieraj ze sobą mały ręcznik, na którym będziesz mogła siadać na ławce, rowerku czy wioślarzu. Pamiętaj też, aby nie dotykać rękoma twarzy, a zaraz po treningu w pierwszej kolejności dokładnie umyć ręce. Jeśli nie masz czasu na prysznic, zaprzyjaźnij się z nawilżanymi chusteczkami, np. d0 cery trądzikowej. Dzięki nim usuniesz bakterie ze skóry i odświeżysz ciało. Jeśli zauważysz na skórze więcej wyprysków, zacznij używać preparatów z kwasami, które będą złuszczać naskórek i odblokowywać pory, a co za tym idzie – będą zapobiegać wypryskom.
Skóra bez zaczerwienienia
Skóra podczas ćwiczeń ma tendencje do czerwienienia się. Jeśli zaczerwienienie utrzymuje się również po treningu, zaopatrz się w kosmetyki wzmacniające naczynka krwionośne.
Włosy w dobrej formie
Dla nas kobiet bardzo ważną kwestią są włosy. Wiadomo, że gdy ćwiczymy i się pocimy te tracą na swej urodzie. Pod wpływem potu stają się ciężkie i oklapnięte. Dlatego jeśli masz długie włosy, zawsze przed treningiem związuj je w wysoki kok albo zapleć w warkocz. Krótkie mogą przysparzać więcej problemów, bo grzywka lubi wpadać do oczu. Ale i na to jest rada. Wystarczy zakupić opaskę do włosów i po problemie. Po treningu dobrze jest umyć włosy. Jeśli nie masz na to czasu, użyj suchego szamponu, który świetnie odświeży fryzurę.
