Do niedawna nordic walking kojarzony był głównie z emerytami i kuracjuszami. Przyzwyczailiśmy się do widoku starszych osób, które dzielnie przemierzają kilometry dzierżąc w dłoni charakterystyczne kije. Dziś o kijach chodzi każdy – dosłownie! Co ciekawe, w końcu zaczęto traktować nordic walking jako sport, a nie tylko rekreację. Urządzane są również odpowiednie maratony i zawody. W czym tkwi fenomen nordic walking? Przede wszystkim w tym, że genialnie kształtuje sylwetkę, poprawia wydolność organizmu i kondycję, a jednocześnie nie naraża na kontuzję tak bardzo, jak chociażby bieganie.
Nordic walking na odchudzanie
Ponoć maszerowanie z kijami jest bardziej efektywnie niż maszerowanie bez nich. Ponoć przynosi niemal tak samo dobre wyniki, jak bieganie. Już jedna godzina intensywnego nordic walking pozwala spalić około 500 kalorii. Trzeba przyznać, że to świetny wynik. I to nie wszystko. Regularne maszerowanie z kijami podkręca przemianę materii, a jak wiadomo, sprawny metabolizm = szczupła sylwetka.
Nordic walking wzmacnia mięśnie
Uprawiając nordic walking angażujemy aż 650 mięśni. Są to nie tylko nogi, biodra i pośladki, ale także brzuch, ramiona, barki i plecy. To duża korzyść, gdyż podczas zwykłego chodzenia pracują zaledwie nogi i pośladki.
Chodzenie z kijami dobre dla kręgosłupa
Nie zależy ci na chudnięciu? To może przekona cię fakt, że nordic walking wzmacnia kręgosłup i dzięki temu, ten mniej boli i dokucza? Maszerując z kijami ciężar ciała rozkłada się równomiernie na poszczególne stawy i tym samym nie obciąża kręgosłupa. Co więcej – tego typu chodzenie wzmacnia mięśnie pleców i tym samym łagodzi dolegliwości bólowe.
Chodzenie z kijami zwalcza stres
Maszerowanie z kijami, jak każdy wysiłek jest wybawieniem od stresu. Już godzina treningu jest w stanie uwolnić nas od napięcia. A jak wiadomo, długotrwały stres może przekładać się na kłopoty z pamięcią i koncentracją, a także problemy żołądkowe i problemy ze snem. Może i chodzenie samo w sobie nie rozwiąże problemów dnia codziennego, ale na pewno pomoże się odprężyć i zrelaksować.
Kije poprawiają kondycję
O zaletach nordic walking można pisać godzinami. A to, że poprawia wydolność organizmu. A to, że wzmacnia serce i chroni przed chorobami cywilizacyjnymi. A to, że oszczędza stawy. Warto w tym miejscu dodać, że chodzenie z kijami poprawia kondycję. Nim się zdążymy zorientować, zaczniemy pokonywać coraz więcej kilometrów, a codzienne czynności (wchodzenie po schodach, podbiegnięcie na autobus) nie będą nas męczyć i wywoływać zadyszki.
Related Posts
- Rolowanie - co to takiego?
Rolowanie to w ostatnim czasie jedno z najmodniejszych i najczęściej używanych słów. Zazwyczaj spotykamy się…
- Fosfolipidy – pomoc dla wątroby
Wątroba to organ, o którym często zapominamy. A to właśnie ona odpowiedzialna jest za wszystkie…
- Sucha karma dla kota, czy jedzenie domowe?
Dziś na tapetę weźmiemy sobie żywienie kota. Każdy właściciel puchatego przyjaciela wie, jak ważna jest…