Podkład – ponoć najlepszy przyjaciel każdej dziewczyny. Niestety, bardzo często również największy jej wróg. Bo jeśli zostanie nałożony na twarz nie tak jak trzeba, wyrządzi więcej krzywdy niż pożytku. W momencie kiedy opanujemy nie taką znowu łatwą sztukę nakładania makijażu, każdego dnia będziemy mogły tworzyć na naszej twarzy prawdziwe dzieła sztuki. Dobry podkład i dobrze nałożony podkład zamaskuje wszelkie niedoskonałości, nawilży i utrwali make up. Poniżej znajdziesz słów kilka dotyczących podkładu – jak dobrać go do własnej skóry, czym nakładać kosmetyk na twarz i wiele innych ciekawostek.
Podstawa to kolor
Dobranie podkładu idealnego zależy od wielu czynników. Podstawą jest właściwy kolor, który dobrze jest dobierać w zależności od pory roku. Latem, kiedy nasza skóra jest opalona dobrze jest sięgnąć po ciemniejszy podkład. Zimą zaś, kiedy po opaleniźnie zazwyczaj nie ma śladu, sięgajmy po podkłady jaśniejsze. Kolor podkładu powinien być zawsze jak najbardziej zbliżony do kolory Twojej cery. Z tego też względu nigdy nie wolno testować go na skórze dłoni lub nadgarstka. O wiele lepszym sposobem na dobranie koloru jest nałożenie odrobiny kosmetyku na żuchwę.
Rodzaj cery też ma znaczenie
Ważną kategorią jest także typ cery. Jeśli posiadasz cerę suchą, to wybieraj podkłady płynne, gdyż łatwo się rozprowadzają i szybko wchłaniają. Jeśli Twoja skóra jest tłusta lub ma skłonności do przetłuszczania się, wybieraj podkłady sypkie. Najbardziej problematyczna jest cera mieszana. Jeśli taką posiadasz, to najlepszym wyborem dla Ciebie będą kremy BB.
Pędzelek, gąbka czy własne palce?
Jeśli już wybierzesz właściwy dla siebie podkład, musisz opanować sztukę jego nakładania na twarz. Na początek wybierz czym będzie aplikować kosmetyk. Możesz to robić przy użyciu gąbki, pędzelka lub palców. Ja zawsze korzystam z własnych rąk. Wtedy mam największe wyczucie i dzięki temu uzyskuję najbardziej naturalny efekt. Poza tym, nakładanie podkładu palcami sprawia, że kosmetyk znacznie szybciej się wchłania. Gąbeczka albo pędzel owszem są precyzyjne, ale wymagają wprawy. Gąbka będzie idealnym wyborem jeśli posiadasz suchą cerę, zaś pędzel sprawdzi się przy cerze tłustej i mieszanej.
Zawsze ogrzewaj podkład
Złota zasada jest taka, że zanim nałożymy kosmetyk na twarz, wcześniej powinniśmy go ogrzać w dłoniach. Dzięki temu podkład będzie nakładać się lepiej i szybciej się wchłonie.
Uważaj z ilością podkładu
Podkład to nie korektor, bronzer czy co tam jeszcze można wymyślić. Jego zadaniem jest wyrównanie, wygładzenie, ewentualnie rozświetlenie skóry. Podkład nie ma zakrywać niedoskonałości. To zadanie dla korektora. Z tego też względu nigdy nie przesadzaj z ilością kosmetyku. Zbyt duża warstwa podkładu po jakimś czasie zacznie się nieładnie rozmazywać i rozwarstwiać. Efekt będzie tragiczny. Zazwyczaj wystarczy tylko kropelka na połowę twarzy. Jeśli masz na twarzy jakieś niedoskonałości (np. pryszcze), po nałożeniu podkładu użyj korektora. Obowiązkowo w odcieniu jak najbardziej zbliżonym do podkładu.
