Sezon jesienny w pełni. O ile złota polska jesień potrafi być piękna i sprawić wiele radości, o tyle ta zimna i deszczowa niesie za sobą wyłącznie ryzyko złapania infekcji. A chyba nikt z nas nie chce chorować. W kichaniu, kasłaniu i smarkaniu nie ma nic przyjemnego. Aby nie zachorować warto zadbać o odporność: zdrowo jeść (zwłaszcza warzywa i owoce), przyjmować suplementy diety z witaminą C, D3 i cynkiem na czele, dbać o aktywność fizyczną, hartować organizm, itp. A co jeśli mimo wszystko złapie nas infekcja? Wówczas dobrze jest wiedzieć, jak z nią walczyć.
Kaszel mokry jako główny symptom infekcji
Jednym z głównych objawów infekcji sezonowej jest kaszel mokry. Zazwyczaj pojawia się on po kaszlu suchym, ale czasami występuje od razu, zwłaszcza gdy zaatakowały nas bakterie. Mimo, że kaszel mokry jest nam potrzebny, bo razem z wydzieliną pozbywamy się groźnych bakterii, to jednak musimy go leczyć. Pozostawiony sam sobie może przekształcić się w coś groźniejszego. Leczenie kaszlu mokrego zwanego również produktywnym opiera się głównie na przyjmowaniu leków wykrztuśnych. Celem tego typu leków jest zmniejszenie zalegającej wydzieliny i tym samym łatwiejsze jej usunięcie z dróg oddechowych. Oczywiście istnieje też szereg domowych sposobów na walkę z kaszlem mokrym. Ale wszystko po kolei.
Lek na kaszel mokry – Fluimucil Forte
Domowe sposoby, o których przeczytacie niżej to jedno. Na pewno nam nie zaszkodzą. Jednakże zawsze warto sięgnąć po profesjonalne wsparcie z apteki. Leków na kaszel mokry jest całe mnóstwo. Jeśli nie lubicie łykać tradycyjnych tabletek, ani wypijać syropów, może przekona was roztwór doustny taki jak Fluimucil Forte? Dzięki tabletkom musującym przygotujecie roztwór o smaku cytrynowym, który wypijecie z czystą przyjemnością. Fluimucil Forte (sprawdź: http://fluimucil.pl/produkty/fluimicil-forte/) to lek, który rozrzedza zalegającą wydzielinę, ułatwia jej odkrztuszanie i tym samym przynosi wyraźną ulgę. Dawkowanie leku jest dość wygodne, bo ogranicza się tylko do wypijania jednego roztworu dziennie.
Inhalacje na kaszel mokry
Inhalacje są bardzo starą metodą stosowaną przy kaszlu mokrym. Ich działanie pozwala rozszerzyć drogi oddechowe oraz rozrzedzić wydzielinę, dzięki czemu jej odkrztuszanie jest znacznie łatwiejsze. Inhalacje z powodzeniem wykonamy w domu – przy użyciu specjalnego urządzenia (nebulizatora) lub miski, wrzątku i ręcznika. Inhalację możemy wykonać z soli fizjologicznej lub olejków eterycznych. Najlepsze właściwości posiadają olejki o intensywnym aromacie, takie jak miętowy czy eukaliptusowy.
Ważne nawilżanie powietrza
Osoby zmagające się z kaszlem mokrym powinny zadbać o intensywnym nawilżanie powietrza w pomieszczeniu, w którym najczęściej przebywają. Zabieg ten złagodzi dolegliwości związane z przeziębieniem, także kaszel. Powietrze nawilżać można na różne sposoby. Bardzo skuteczne jest nawilżanie specjalnym urządzeniem nawilżającym. Jeśli takowego nie posiadamy, wówczas możemy sięgnąć po pojemniki wypełnione wodą i ustawić je blisko kaloryferów.
Pomocne nacieranie klatki piersiowej
Kolejną domową metodą stosowaną w walce z mokrym kaszlem jest nacieranie klatki piersiowej. W tym celu stosuje się substancje zawierające olejki eteryczne, np. mentolowy, terpentynowy czy kamforę. Nacieranie należy rozpocząć od okolicy łuków żebrowych w kierunku szyi.
Oklepywanie pleców
Oklepywanie pleców i klatki piersiowej (po wysmarowaniu jej kamforą lub innym olejkiem) ma na celu wywołanie ruchu wydzieliny w drogach oddechowych oraz ułatwienie odkasływania. Oklepywanie w przeciwieństwie do nacierania powinno być u chorego wykonywane w pozycji siedzącej lub leżącej na boku. Oklepywanie zawsze rozpoczynamy od dołu pleców i kierujemy się ku górze. Dzięki oklepywaniu wydzielina łatwiej będzie się odrywać, co tylko ułatwi nam jej odkrztuszanie.
Pomocny napar z tymianku
Uniwersalnym ziołem, po który można sięgać podczas leczenia kaszlu mokrego jest tymianek. Napar z tymianku jest bezpieczny w stosowaniu, tak więc można się nim raczyć nawet do kilku razy dziennie.
